Ukraina i USA: cyberbezpieczeństwo i współpraca

Ustawa HR4681 została wydana przez polityków ze stanu Michigan, teraz dla jej wejścia w życie pozostaje tylko podpis prezydenta Baracka Obamy. Nowe sformułowanie ustawy oznacza ściślejszą współpracę Ukrainy i USA w dziedzinie cyberbezpieczeństwa. Inicjatorem był kongresmen z Michigan Michael Rogers, który podkreśla potrzebę połączenia wysiłków w walce z hakerami. Wspomniano o zwiększonej aktywności hakerów w Europie, a także w Azji.

Oficjalne stanowisko strony ukraińskiej nie zostało jeszcze ogłoszone, ale istnieje duże prawdopodobieństwo zatwierdzenia prezydenta Poroszenki i członków Rady Najwyższej. Planowane jest delegowanie specjalistów ds. bezpieczeństwa komputerowego na Ukrainę, gdzie będą mogli praktykować Młode kadry. Współpraca odbędzie się nie tylko na terytorium państwa, ale także poza jego granicami. Polityka USA ma na celu wzmocnienie współpracy z krajami graniczącymi z Rosją.

Planowane jest zastąpienie części personelu i ambasady stanowej znajdującej się na terenie Moskwy. Wzmocnienie środków w celu ochrony bezpieczeństwa informacji sugeruje możliwą wojnę informacyjną z Rosją, która w ukryciu trwa już od dłuższego czasu. Barack Obama w pełni popiera tę ustawę, więc podpisanie jest tylko kwestią tymczasową.

Aktywne ściganie cyberprzestępców, jak zaznaczono w ustawie, nie ma charakteru upolitycznionego. Związek Rosji i USA nie powinien mieć na to wpływu, ponieważ przestępczość w Internecie nie ma rasy i narodowości. Tylko ogólna walka z przestępcami zmniejszy aktywność hakerów w sieci World Wide Web. Ale współpraca amerykańsko-rosyjska w tej dziedzinie jest tymczasowo zawieszona, do bardziej sprzyjających okoliczności polityki zagranicznej.